Odżelaziacz ze złożem kwarcowym

Zażelaziona woda czerpana z własnej studni głębinowej nie stanowi dziś wielkiego problemu. Można sobie z tym łatwo i niedrogo poradzić poprzez zastosowanie odpowiedniego odżelaziacza, który zadba o to, aby woda była idealnie czysta i nie zagrażała domowej armaturze czy sprzętom. Kupując stację uzdatniania trzeba się zastanowić, czy zależy nam na odżelaziaczu automatycznym, czy może wystarczy klasyczny odżelaziacz ze złożem kwarcowym. W naszym artykule wymieniamy sytuacje, w których ten drugi będzie znacznie lepszym wyborem.

Dom jest podłączony do szamba

Odżelaziacz do wody w pierwszej kolejności powinien być skuteczny, natomiast wybierając konkretną stację warto również zwrócić uwagę na koszty jej eksploatacji. W przypadku coraz popularniejszych odżelaziaczy automatycznych ze złożem chemicznym, wymagających stosowania regenerantu (np. solanki czy nadmanganianu potasu), popłuczyny z regeneracji muszą być wyprowadzane do kanalizacji. Jednorazowo jest to około 150-200 litrów ścieków.

Jeśli dom jest podłączony do szamba, to dodatkowe ścieki spowodują zwiększenie częstotliwości wywozu nieczystości płynnych, a tym samym narażą właścicieli budynku na spore koszty. Dlatego mając szambo zdecydowanie bardziej opłaci się zainwestować w odżelaziacz ze złożem kwarcowym.

Kiedy właścicielom zależy na niskich kosztach użytkowania odżelaziacza

Te niskie koszty są związane przede wszystkim z tym, że popłuczyny z regeneracji złoża kwarcowego (czyli po prostu piasku) mogą być wyprowadzane prosto na ogród, na przykład do podlewania trawnika czy innych roślin – ta woda nie zawiera szkodliwych związków chemicznych.

Dodatkowo warto zauważyć, że odżelaziacz ze złożem kwarcowym nie wymaga stosowania żadnego regenerantu. Nie ma zatem potrzeby regularnego kupowania soli czy nadmanganianu potasu, co oszczędza pieniądze, czas, a przy tym jest ekologiczne.

Gdy nie ma problemu z wygospodarowaniem dużej ilości miejsca

Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że odżelaziacz ze złożem kwarcowym i napowietrzaniem jest naprawdę dużym urządzeniem. Aby zagwarantować wysoką skuteczność oczyszczania wody z nadmiaru żelaza należy zainwestować w stację opartą na zbiorniku ocynkowanym o pojemności aż 300 litrów. Taki hydrofor zajmuje dużo miejsca, dlatego jego montaż np. w niewielkim pomieszczeniu gospodarczym, a tym bardziej w łazience czy w kuchni, może być utrudniony lub wręcz niemożliwy.

Dlatego przed zakupem konkretnego odżelaziacza radzimy dokładnie się zastanowić nad jego umiejscowieniem. Idealnie byłoby zamontować odżelaziacz ze złożem kwarcowym poza częścią mieszkalną, na przykład w garażu czy w kotłowni.

Kiedy liczy się niezawodność i długowieczność

Odżelaziacz ze złożem kwarcowym na pewno będzie optymalnym wyborem dla osób, które lubią zainwestować w coś, co posłuży im później latami. Takie odżelaziacze, z uwagi na prostą konstrukcję i brak elektroniki sterującej, są praktycznie niezniszczalne. Jedynie po kilku lub kilkunastu latach (w zależności od jakości wody) pojawi się konieczność wymiany złoża, które jednak będzie znacznie tańsze niż jakiekolwiek złoże katalityczne.

Nie oznacza to oczywiście, że odżelaziacz ze złożem kwarcowym jest wyborem idealnym. Do wad takich stacji uzdatniania zaliczymy m.in. obsługowość (regenerację trzeba wyzwalać ręcznie i koniecznie o tym pamiętać). Dodatkowo należy wspomnieć, że złoże kwarcowe zbija żelazo około 10-12 krotnie, dlatego może być niewystarczające w przypadku bardzo silnie zażelazionej wody.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here