Bardzo wiele zwyczajów wynosimy z domu rodzinnego. Rodzice mogą zaszczepić nam niejeden dobry nawyk. Przede wszystkim dlatego, że często chcemy ich naśladować, a także przez wspólne podejmowanie różnych zajęć. Jednym z dobrych zwyczajów, jakie warto wpoić maluchowi – jest sięganie po książki. Jak zbudować u pociechy pozytywny stosunek do czynności, jaką jest czytanie?
Kiedy zacząć?
Pierwsze doświadczenia z prostymi książeczkami warto rozpocząć już w wieku 3-4 lat. Na rynku znajdziemy obecnie bardzo duży wybór różnorodnych propozycji dla maluchów w tym przedziale wiekowym. Często są to bardzo pomysłowe połączenia wyklejanek, malowanek i książeczek w jednym, czyli tzw. książeczki kreatywne.
Książeczki z materiału dla najmłodszych
Granicą wieku, która powinna być brana pod uwagę, gdy chcemy spędzać z dzieckiem czas na wspólnym czytaniu i zabawą z książeczkami jest prawdopodobnie moment, w którym maluch przestaje brać do ust wszystko co napotka na swojej drodze. Jeżeli chcemy zacząć oddziaływać jeszcze wcześniej – mamy taką możliwość. Istnieją specjalne książki dla dzieci, wykonane z miękkich, kolorowych tkanin. Są uszyte mocno, a strony takiej książeczki są nieraz wypełnione miękkim tworzywem. Bawiąc się z malcem przy użyciu takiego rozwiązania nie ryzykujemy, że dziecko zrani się lub połknie fragment książeczki.
Rytuał codziennego czytania dziecku
Faktem jest, że zdecydowana większość dzieci uwielbia, kiedy się im czyta, mówi wierszyki, uczy piosenek – rzecz jasna dostosowanych do ich możliwości poznawczych, czyli nie za trudnych. Warto stworzyć codzienny rytuał czytania maluchowi. Będzie to nie tylko budowanie pozytywnego stosunku do literatury, ale też czas, kiedy dziecko będzie mogło nacieszyć się naszą obecnością i bliskością. Większość książek dla dzieci opatrzonych jest jasną informacją, dla jakiego przedziału wiekowego jest najlepsza. Tego typu wiadomości udostępniają też księgarnie, oferujące tego typu asortyment.
Najlepsze książki dla dzieci
Książki dla dzieci to duży segment rynku wydawniczego. Często są pomyślane tak, by malec mógł nauczyć się z nich możliwie dużo na temat różnych sytuacji życiowych czy społecznych. Tematem mogą być więc nie tylko przygody księżniczek i ulubionych bohaterów bajek telewizyjnych.
Gdy nasza pociecha trochę już podrośnie (czyli w wieku mniej więcej 5-6 lat) możemy zacząć czytać jej nieco dłuższe historie. Warto odwołać się tutaj do własnych doświadczeń i wspomnień – jakie książki dla dzieci sprawiały nam największą radość? Jeżeli nasi rodzice nam nie czytali, można śmiało sięgnąć po klasykę: pozycje takie, jak „Dzieci z Bullerbyn”, „Kubuś Puchatek” czy „W 80 dni dookoła świata” są uniwersalne i z pewnością sprawdzą się doskonale.
Warto być dobrym wzorem
Nie warto szczędzić sił i finansów na zadanie, jakim jest nauczenie dziecka, że warto sięgać po książki. Poza opisanymi wyżej kwestiami, zwróćmy uwagę na jeszcze jedno: jeżeli nie będziemy dobrym punktem odniesienia, prawdopodobnie niewiele wskóramy. Gdy będzie nam ciągle brakowało czasu na lekturę, w domu książek będzie niewiele, i nawet nie będziemy wiedzieć, gdzie jest najbliższa biblioteka – nasze dziecko prawdopodobnie nie zapała miłością do książek.
Książki dla dzieci mogą odegrać dużą rolę w rozwoju naszego malucha. W końcu – wiele postaci z ich kart będzie zaludniać przez jakiś czas wyobraźnię pociechy. Pierwsze książeczki i lektury to niewątpliwie istotne wspomnienia, które zostają z nami na całe późniejsze życie.
